Kategorie blog
Artykuły
Na czym polegają warsztaty ceramiczne w Krakowie w Smak Sztuki?

W naszej pracowni ceramicznej Smak Sztuki przy ul. Kobierzyńskiej 117 a w Krakowie, proponujemy rozbudowany i elastyczny program zajęć dla osób chcących nauczyć się technik pracy z gliną. Umiejętności nabyte podczas warsztatów ceramicznych, pozwalają na samodzielne posługiwanie się nimi w warunkach domowych. Można je wykorzystać do tworzenia przedmiotów codziennego użytku, biżuterii, dekorów i do wielu zabaw z dziećmi. Nie ma czasu cenniejszego, niż ten spędzony razem, a nasze kursy rozszerzają wachlarz Państwa możliwości. Zapraszamy.

Herbata a ciąża

Okres ciąży to niezwykle ważny czas w życiu każdej kobiety. Już na początku ciąży, przyszła mama dostaje długą listę rzeczy, które nie są dla niej i dla powstającego w niej nowego organizmu wskazane. Co jednak z herbatą, którą również znajdziemy na niektórych listach produktów zakazanych dla przyszłych matek?...

Yerba mate prażona Karnawał w Rio - językiem smakosza

0
Yerba mate prażona Karnawał w Rio - językiem smakosza

Wprawdzie yerba mate to nie herbata, lecz liść z Ostrokrzewu Paragwajskiego, ale ze względu na swe liczne i przyjemne oddziaływania, zarówno na smak, jak i na ciało, bardzo często zastępuje lub uzupełnia naszą płynną dietę herbaciano-kawową. Jestem dzisiaj troszkę rozleniwiona uderzeniem wiosny, osłabiona nagłym ciepłem, ale trzeba jakoś funkcjonować, więc postanowiłam zaparzyć sobie yerba mate prażoną Karnawał w Rio.

Liście ostrokrzewu Paragwajskiego nie są brązowe, w naturze, jak większość szanujących się liści mają barwę zieloną. Tu natomiast liście zostały uprażone, dzięki czemu zmieniły kolor, ale nie trzeba ich też traktować przestudzoną wodą. Parzenie wrzątkiem nie zmieni ich smaku i właściwości. Oczywiście nie musimy parzyć wrzątkiem. Yerba ma tę cudowną właściowość, że nawet zalana zimną wodą oddaje swe cenne składniki, choć trwa to odrobinę dłużej.

Zalałam więc łyżkę stołową suszu yerba mate (nie wiem czy starczy, aby podnieść ospałe ciało), poczekałam aż trochę ostygnie, ponieważ pierwsze łyki przez rozgrzaną bombillę (rurka do odcedzania listków) nie należały do przyjemnych. Sparzony język nie odbiera delikatnych bodźców smakowych.

Pierwsze wrażenie to smakowanie czegoś gęstego od znaczeń. Przez sam fakt przebywania listków w naparze przez cały czas, sam napój jest nawet optycznie gęsty. Namoczone listki yerba mate nie mają w zwyczaju osiadać na dnie, dlatego albo odcedzamy je na sitku, albo pijemy przez rurkę. Smak jest zawiesisty i gęsty, słodko korzenny. Dodatek łuski kakaowca to sprawia. Na podniebieniu zostaje posmak lekko kawowy. Uczucie ciepła utrzymujące się w ustach, na języku, w gardle, pochodzi chyba z tej słodyczy, drobinek listków, które mimo bombilli przedostają się do napoju i kakaowego skojarzenia czegoś ciepłego, pożywnego, smacznego. Yerba mate Karnawał ma teżw sobie trochę płatków słonecznika, bławatka i nagietka. Ich delikatny smak raczej ginie w powodzi innych doznań, ale za to ożywiają swoją słoneczną żółcią wygląd naparu.

Parzenie drugie. Spora część listków zdecydowała się osiąść na dnie filiżanki (uwaga, uwaga, filiżanka ie jest naczyniem przeznaczonym do przyrządzania yerba mate, ale stała się ta konkretna moim "rytualnym" języko- smakoszowym naczyniem do parzenia wszystkiego. Howgh). Drugi napar jest koloru ciemno brązowego, podobnego do naparu herbaty puerh. Pierwszy łyk oprócz kakaowej słodyczy przyniósł cień goryczki i osad z pyłu liściowego. Ten pył jest jednym z atutów yerba mate. Sprawia on, że połaskotane jelita żwawiej się ruszają i tym samym pozbywają się chętniej, zalegających w nich resztek nie strawionego pokarmu. Dzięki yerba mate stajemy się lżejsi. Naprawdę!

Drugi łyczek jest bardziej wodnisty, ale nadal sieje pyłem po całej jamie ustnej. To taka przyjemna szorstkość, która przypomina o tym co piję.

Trzecie parzenie. Smak blado-kakaowy, szorstki. Barwa naparu przypomina bardzo rozwodnioną kawę. Mimo delikatności, wypłukany smak kakao nadal jest przyjemny. Zasada dotycząca parzenia yerba mate mówi, że zalewamy dotąd aż nam smakuje. Sztywne, zwarte listki ostrokrzewu namakają powoli i długo oddają swoje skarby. Dużo zależzy od tego, jak dużo liści wsypaliśmy do tykwy ceramicznej, czy innego naczynia.

Jakie właściwości ma yerba mate palona?

Yerba mate zawiera mateinę. To ta sama substancja chemiczna, którą w kawie nazywamy: kofeiną, w herbacie: teiną. Tajemnicze jest odmienne działanie na różne organizmy tego pobudzacza zamkniętego w różnych roślinach. Na jednych silniej działa kawa, na innych yerba, czy też któryś z rodzajów herbaty. Reasumując: mateina pobudza, ożywia, rozjaśnia umysł.
Zawartość drobinek liści pobudza perystaltykę jelit, wspomagając odchudzanie. Pita cały dzień oszukuje trochę głód, dzięki czemu dodatkowo przyczynia się do utraty zbędnych kilogramów. Yerba mate zawiera sporo minerałów i witamin, dlatego świetnie uzupełnia niedobory w organizmie. W odróżnieniu od kawy nie wypłukuje też cennego magnezu z naszego organizmu.

Jak parzyć yerba mate paloną?

Yerba mate prażoną zalewamy wodą zimną lub ciepłą o temperaturze 90-98 st. C. Dzięki temu, że jest prażona nie trzeba zalewać jej przestudzoną wodą.

Gdy parzymy na zimno, po zalaniu zimną wodą trzeba odczekać około 10 minut aż naciągnie.

W ofercie sklepu i hurtowni z herbatą i yerba mate Smaksztuki.pl znajdziesz mate palone:

- yerba mate palona czysta

- yerba mate prażona palona Karnawał w Rio

- yerba mate palona prażona Miód Karmel

- yerba mate palona Ognista

Komentarze do wpisu (0)

Newsletter
Chcesz wiedzieć pierwszy o nowościach i promocjach w sklepie?
Chcę otrzymywać E-mail Newsletter. Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych do celów marketingowych zgodnie z

polityką prywatności

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl