Róża, kto jej nie kocha, ten obejdzie się smakiem. Pai Mu Tan jako herbata biała o bardzo delikatnym smaku, chętnie przyjmuje sympatyczne dodatki. Pączki róży, które w postaci roztartych z cukrem płatków, uwodzą zmysły w pączkach, tortach i innych cudownych, ale wysokokalorycznych przysmakach, tutaj, zupełnie niewinnie i bezkarnie roztaczają swoje wdzięki, rozpychając się pomiędzy listkami Pai Mu Tana.
Smak parzonej 2 minuty herbaty z różą jest delikatnie słodki, choć cukru nie ma w niej nawet na lekarstwo. Ciepły aromat kwiatu rozgrzewa, łagodzi, uspokaja, pod warunkiem że zatrzymamy wrażenie, pozwolimy się rozgościć czemuś, co wręcz narzuca się kolorem, choć jest jedynie lekkim smakiem i aromatem. Smakując herbaty mamy możliwość zachwycenia się złożonością i precyzją naszych zmysłów. Węch uzupełnia doznania kubków smakowych, które przecież same z siebie rejestrują tylko pięć smaków. Gdyby nie nasz nos, tracilibyśmy tak wiele...
Napar Różanego Pai Mu Tana ma lekko żółtawą barwę. Smak i faktura liścia jest lekko cierpka, jakby szorstka, ale łatwo poddaje się zębom, bo to liść młody i cienki. Nie do końca rozumiem, dlaczego herbata, która zawiera procentowo niewielką ilość pączków, pozostawia z tyłu języka wrażenie konfitury z róży, choć przecież nie ma w niej grama cukru. Ostatni łyk, cierpko słodki woła o kolejną porcję, drugi napar.
Przy drugim parzeniu barwa herbaty jest żółto zielona, napar klarowny, przejrzysty. Większość listków opadła na dno, za to pączek róży eksploruje powierzchnię. Płatki ciasno upakowane w pączku kwiatu nie zdołały jeszcze nasiąknąć wodą, pomiędzy nimi jest pewnie trochę powietrza, które działa jak pęcherz pławny u ryby, albo nadmuchane koło ratunkowe. Smak i aromat tej herbaty nadal jest różany, oddzielony jakby od smaku liści białej herbaty Pai Mu Tan. Kiedy chcę jakoś nazwać pojawiające się wrażenia to nadpływają słowa: smak okrągły, gładki, ciepły. Kolejne łyki pozostawiają na języku i w gardle delikatną szorstkość, cierpkość. Zastanawia mnie skąd bierze się delikatna smuga perfum, jakby pozostałość po wizycie eleganckiej kobiety i nie jest to aromat róż... Może ktoś z Was, pijących tą herbatę, rozszyfruje przyczynę i podzieli się ze mną rozwiązaniem zagadki? Bardzo proszę :)
W ofercie naszego sklepu z herbatami w Krakowie, sklepu online z herbatami i hurtowni herbat z Krakowa znajdziesz następujące herbaty białe:
1. herbata kwitnąca Jesienny Kochanek LINK >> i inne herbaty kwitnące LINK >>
2. herbata biała Pai Mu Tan Cytrusowa Bai Mu Dan LINK >>
3. biała herbata Pai Mu Tan czysta LINK >>
4. biała herbata Paimutan Chińska Róża LINK >>
5. herbata biała Pai Mu Tan Letni Ogród LINK >>
6. Pai Mu Tan herbata biała Kokos Wanilia LINK >>
7. Zestaw herbat białych SMACZNA PACZKA LINK >>